 |
Dane personalne
Niewiadomo kiedy urodził się Mieszko, zwany Pierwszym. Nieznane są także personalia jego matki. Wiadomo jedynie, że ojcem był Siemomysł, władca Polan. Miał siedem żon, gdy był jeszcze poganinem, następnie poślubił Dobrawę, a po jej śmierci Odę. Był ojcem licznej gromady dzieci. Z imion znamy jedynie Bolesława, zwanego Chrobrym (syn Dobrawy) oraz Mieszka, Świętopełka i Lamberta (synowie Ody). Mieszko I zmarł 25 maja 992 roku.
Mieszko I władcą zjednoczonych plemion - ok.960
Przed rządami Mieszka I państwo polskie było podzielone na wiele ziem, na których panowali osobni władcy. Pierwszym powstałym plemionom było państwo Polan. Należało ono do najbardziej zorganizowanych. Położenie miały bardzo korzystne, gdyż nie sąsiadowało z żadnym potężnym państw. Twórcami państwa polan byli wg legendy Siemowit, Lestek i Siemomysł. Niestety nie zachowały się żadne dokumenty ani źródła, z których moglibyśmy czerpać informacje dotyczące ich panowania. Około 960 roku Mieszko I podjął próbę zjednoczenia sąsiadujących ze sobą plemion. W jego posiadaniu była już Wielkopolska i Kujawy, które otrzymał od swoich przodków. Następnie podbił Pomorze Zachodnie i Gdańskie, a później, pod koniec swojego życia, przyłączył Małopolskę, którą odebrał Czechom. W tamtym okresie także przyłączył Małopolskę. Państwo Mieszka I obejmowało obszar około 250 km². Tereny Polski rozciągały się wtenczas od Odry na zachodnie po Bóg na wschodzie, od Bałtyku na północy do południowej granicy, którą stanowiły Karpaty.
Plemiona na ziemiach polskich:
ZIMIE
|
STOLICA
|
PLEMIONA
|
Wielkopolska
|
Poznań
|
Polanie
|
Małopolska
|
Kraków
|
Wiślanie
|
Mazowsze
|
Płock (Warszawa od XVIII w.)
|
Mazowszanie
|
Śląsk Dolny
|
Wrocław
|
Ślężanie
|
Śląsk Górny
|
Opole (Katowice od XIX w.)
|
Opolanie
|
Pomorze Gdańskie
|
Gdańsk
|
Pomorzanie
|
Pomorze Zachodnie
|
Szczecin
|
Organizacja państwa polskiego
Najliczniejszą grupą społeczną w państwie Mieszka I byli wolni chłopi (kmiecie), uprawiający własną ziemię. To na nich spadał obowiązek utrzymywania państwa. Cześć swoich plonów musieli oddawać państwu jako daninę. O sile militarnej państwa decydowała drużyna książęca - grupa ludzi zawodowo zajmująca się wojaczką. Władca płacił im żołd i roztaczał opiekę nad ich rodzinami. Reszta ludności zobowiązana była do świadczeń na rzecz księcia, jego drużyny i urzędników. Istniały całe osady specjalizujące się w produkcji określonych produktów, tak zwane wsie służebne (np. Świniary hodowali świnie, Szczytniki wyrabiali tarcze i inne elementy uzbrojenia, Garbary garbowali skórę, Szewce, Kowale). Za panowania Mieszka na terenie państwa powstało wiele grodów, którymi zarządzał komes. Swoje siedziby mieli w nich władcy, tu sprawowali sądy. Były także miejsca, gdzie ludność z okolic chroniła się w razie konfliktów zbrojnych. Przez Polskę przechodziło wiele szlaków handlowych, dzięki czemu rozwinął się handel na naszych ziemiach. Wywożono z kraju bursztyn, futra, niewolników, sól (wydobywana na Kujawach i w okolicach Kołobrzegu), przywożono natomiast sukno, wyroby rzemieślnicze, narzędzia i ozdoby.
Przymierze z Czechami - 965
Mieszko posiadając jedynie zimie Wielkopolski i Kujaw oraz Mazowsza nie stanowił żadnego zagrożenia dla przygranicznych państw. Zdawał sobie doskonale sprawę z tego, że mogą go one szybko pokonać. Miał do wyboru: albo wybrać przymierze z Rzeszą, która podporządkowałaby sobie Polskę, albo z Czechami, z którymi mógłby współpracować na w miarę równych warunkach. Wiadomym było, że zdecyduje się na układ z Bolesławem Czeskim, władcą katolickich Czech. Na mocy zawartego porozumienia miedzy Mieszkiem a Bolesławem w 965 roku, postanowiono: » połączenie ziem przez ślub z córką Bolesława, Dobrawą » przyjęcie przez Mieszka i jego naród religii chrześcijańskiej » ziemie sporne należeć będą do Czech » Bolesław zobowiązał się do pomocy zbrojnej Mieszkowi w walce z poganami » zawarto układ handlowy o wymianie towarów » zobowiązano się do wysyłania misjonarzy w celu akcji chrystianizacyjnej na Związek Wielicki i Prusy » zagwarantowano pomoc w tworzeniu organizacji państwa Mieszka
Chrzest Polski - 966
Na ziemiach polskich nadal czczono bogów słowiańskich i wyznawano religię słowiańską. Wg niej dusze po śmierci odlatują z wiatrem, ale mogą powracać. By mogła się ona posilić, zostawiano dla niej żywość. Bogom składano ofiary na wolnym powietrzu: na polanach lub nieporośniętych szczytach gór. Najsławniejszym takim miejscem kultu była Łysa Góra. Z dawnych wierzeń Słowian wywodzą się takie obrzędy jak obyczaj sobótkowych ognisk i wianków w Zielone Świątki lub w noc świętojańską, zdobienie wielkanocnych pisanek, topienie Marzanny. Z kolei latawiec, ulubiona zabawka wielu dzieci, to wspomnienie ognistego ducha latającego i przynoszącego ludziom bogactwo. Świątynie pojawiły się dopiero pod sam koniec wierzeń słowiańskich i zostały szybko zniszczone przez misjonarzy, którzy nawracali pogan na chrześcijaństwo, dlatego też niewiele z nich przetrwało do dzisiejszych czasów. Słowianie czcili bóstwa utożsamiane głównie z siłą przyrody. Najważniejsi bogowie:
Perun - władca burzy i błyskawicy, czuwał nad porządkiem świata; od jego imienia pochodzi słowo "piorun".
Swaróg - bóg słońca
Swarożyc - bóg ognia domowego
Świętowit - bóg o czterech twarzach skierowanych w cztery strony świata, czczony głównie w Arkonie na wyspie Rugii
Trzygłów - czczony w Szczecinie i Brennie na Połabszczyźnie
Powodem do zawarcie w/w unii z Czechami były także najazdy zbrojone ze strony Związku Wielickiego i Czechów pod pretekstem nawracania pogańskich plemion. Rzeczywiście, w X w. Kiedy większość europejskich państw przyjęła wiarę katolicką, plemiona polskie nadal czciły bóstwa słowiańskie. Tak więc pokój z Czechami spowodowany był również pragnieniem zagwarantowania sobie bezpieczeństwa. W tym celu jednakże Polska musiała przyjąć chrześcijaństwo.
Oficjalny chrzest Polski nastąpił w 966 roku, kiedy to na wiarę chrześcijańską przeszedł władca Polski i jego dwór. Niewiadomo dokładnie gdzie odbyła się ceremonia chrztu, być może na Ostrowie Lednickim niedaleko Gniezna albo na Ostrowie Tumskim w Poznaniu. Wśród ludu akcje chrystianizacyjne nie przebiegały jednak zbyt szybko i długo jeszcze ludzie czcili dawnych bogów. Utworzono także biskupstwo w Poznaniu, na czele którego stanął biskup Jordan, który dzięki zręcznej polityce Mieszka I podlegał nie cesarzowi Rzeszy, ale bezpośrednio papieżowi. Nowa religia stopniowo zaczęła jednoczyć kraj. Kościół wspierał władcę, gdyż był od niego zależny, natomiast władca potrzebował duchowego wsparcia.
Przyjęcie chrztu przez Polskę miało dla naszego kraju pozytywne skutki. Przed wszystkim państwo Mieszka I zaczęło liczyć się wśród krajów europejskich. Rozwijało się budownictwo murowane. Na ziemie polskie przybywali duchowni znający oficjalny język krajów zachodnich - łacinę.
Stosunki z Niemcami
Mieszko I uważany był za przyjaciela Ottona I, cesarza Rzeszy Niemieckiej, z którym wybierał się na wyprawy przeciwko Wieletom zamieszkujących tereny na północ od Rzeszy i na północny-zachód od Polski, zwane Związkiem Wielickim. Dobre stosunki jednak nie przeszkodziły cesarzowi nałożyć na Mieszka I obowiązku płaceniu trybutu - daniny, którą składano w kruszcu lub w pieniądzach albo w naturze w postaci bydła, z ziem polskich na rzecz Rzeszy.
Poparcie cesarza nie uniemożliwiło jednak najazdu na nasz kraj niemieckich feudałów. W 936 roku słowiańscy Redarowie dowodzeni przez saskiego grafa Wichmana najechali na Polskę. W walkach poległ nie znany z imienia brat Mieszka. W kilka lat później polski władca pokonał Wichmana i zabił, a jego zbroję przesłał cesarzowi. Następnie Hodo, który władał sąsiadującą z państwem Mieszka Marchią Wschodnim, w 972 roku najechał na Polskę i poniósł klęskę w bitwie pod Cedynią 24 czerwca 972 roku. Zwycięstwo Mieszka umocniło jego panowanie na Pomorzu Zachodnim oraz zabezpieczyło granice zachodnie. Mieszko jednakże, nie chcąc aby stosunki z Rzeszą uległy pogorszeniu, musiał pozostawić na dworze cesarskim swojego syna, Bolesław jako zakładnika. Wyrazem bliskich związków Mieszka I z cesarzem było drugie małżeństwo władcy z Odą, córką jednego z margrabiów niemieckich oraz egzotyczny podarunek Mieszka I dla małoletniego Otto III - wielbłąd.
Testament Mieszka I - 992
W 990 roku Mieszko I zerwał przymierze z Czechami, przyłączając na stałe ziemie Śląska do terenów Polski. Nie wiadomo czy to on, czy dopiero Bolesław Chrobry przyłączył ziemie krakowską. W każdym razie fakt pozostaje faktem, ze Mieszko I pozostawił dobrze rozwinięte, zjednoczone i bogate ziemie państwa polskiego swojemu następcy, Bolesławowi Chrobremu.
Mimo iż tak długo dążył do zjednoczenia wszystkich ziem w jeden kraj, to na podstawie swojego testamentu, zwanego Dagome iudex, dzieli Polskę: dla Bolesława oddaje Śląsk i Mazowsze, a dla pozostałych synów - resztę ziem, nad którymi władzę miała sprawować ich matka, Oda, aż do uzyskania przez nich pełnoletności. Określa także w nim granice Polski oraz, co najważniejsze, oddaje siebie i Polskę pod opiekę papieżowi i zobowiązuje się do płacenia mu w zamian za opiekę, daniny. W tym samym roku umiera, a na czele państwa staje Bolesław Chrobry, po uprzednim wygnaniu macochy i przyrodnich braci.
|
 |
Dane personalne
Bolesław, zwany Chrobrym (czyli Walecznym) albo Wielkim, urodził się około 967 roku. Był dzieckiem Mieszka I, księcia Polski i Dobrawy, córki księcia Czech Bolesława. Czterokrotnie żonaty: najpierw z córką margrabiego Miśni Rykdagą, potem z Węgierką, następnie z Emnildą i na końcu z Odą. Miał wiele dzieci, w tym Bezpryma, Mieszka II, Otto i co najmniej cztery córki. Początkowo książę Polski, pod koniec życia koronowany na króla. Zmarł w 1025 roku. Został pochowany w katedrze poznańskiej.
Bolesław Chrobry staje na czele państwa - 992
W chwili śmierci Mieszka I Bolesław miał 26 lat. Już wówczas nadano mu przydomki Chrobry i Wielki. Był on synem Mieszka I i Dobrawy. Ojciec w swoim testamencie podzielił tak ziemie zjednoczonego państwa, że Bolesławowi prawnie należała się tylko Śląsk i Małopolska, a pozostałe oddał w ręce Ody, która miała sprawować nad nimi władzę aż do uzyskania przez jej synów pełnoletności. Bolesław nie zgadzał się z takim podziałem władzy. Wypędził wiec z kraju macochę i przybrane rodzeństwo i sam stanął na czele zjednoczonego państwa. Dzięki temu udało się utrzymać jedność w Polsce. Bolesław zadbał także o poparcie ze strony cesarza Rzeszy, wspierając kolejną niemiecką wyprawę przeciwko Wieletom.
Misja świętego Wojciecha - 997
Oprócz zjednania sobie cesarza, Bolesław zabiegał także o przychylność papieża. Do spełnienia tego celu przyczynił się św. Wojciech. Pochodził on ze znakomitej rodziny czeskiej. Rodzice przeznaczyli go do stanu duchownego. Otrzymał staranne wykształcenie. Od 983 roku był on biskupem praskim, jednak został wydalony z Pragi w 994 roku, gdyż chciał nawracać tamtejszych pogan zbyt radykalnymi metodami. Osiadł wtenczas w Awentynie w Rzymie. W 996 roku został przyjęty przez Bolesława w Polsce, gdy wybierał się do pogańskich Prusów. Władca Polski pomógł mu zorganizować wyprawę, którą Wojciech podjął wiosną 997 roku. Przybywszy statkiem do Gdańska (miasto leżało wówczas na terenie państwa pruskiego), odprowadził zbrojną eskortę, którą przydzielił mu polski władca. Mieszkańcy Prus potraktowali Wojciecha jako obcego, który zagraża ich zwyczajom i wierzeniom. Poniósł tam męczeńską śmierć. Papież po roku ogłosił go świętym. Uważany jest za pierwszego męczennika polskiego. Bolesław chciał wykorzystać ten fakt i rozpoczął starania o utworzenie arcybiskupstwa na ziemiach państwa polskiego. Poza tym wykupił od Prusów jego ciało (dał tyle złota ile ważyło ciało męczennika), przewiózł do Gniezna, gdzie złożył je w tamtejszym kościele jako cenną relikwię. W 999 roku papież Sylwester II utworzył arcybiskupstwo gnieźnieńskie. Żywot św. Wojciecha został uwieczniony na Drzwiach Gnieźnieńskich, znajdujących się w katedrze gnieźnieńskiej pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Obrazy z jego życia rozmieszczone są na obu skrzydłach drzwi: prawym i lewym. Na lewym skrzydle znajdują się:
1. Narodziny św. Wojciecha.
2. Ofiarowanie w kościele w Libicach.
3. Oddanie na naukę do szkoły w Magdeburgu.
4. Modlitwa przy grobie męczenników.
5. Nadanie św. Wojciechowi godności biskupa przez Otto II w Weronie.
6. Wypędzenie szatana z opętanego.
7. Widzenie senne św. Wojciecha.
8. U Bolesława II w obronie niewolnych.
9. Cud w klasztorze św. Aleksego w Awentynie.
Prawe skrzydło z kolei obrazuje:
10. Rozpoczęcie misji w Prusach.
11. Chrzest Prus
12. Nauczanie.
13. Ostatnia msza św. Wojciecha.
14. Męczeńska śmierć św. Wojciecha.
15. Wystawienie zwłok.
16. Wykupienie zwłok przez Bolesława Chrobrego.
17. Przeniesienie zwłok do Gniezna.
18. Złożenie do grobu w katedrze gnieźnieńskiej.
Zjazd w Gnieźnie - 1000
W marcu 1000 roku do Gniezna, ówczesnej stolicy Polski, przybył Otto III. Bolesław, będący jego dobrym przyjacielem, spotkał się z nim już na granicy państwa i towarzyszył mu aż do Gniezna. Władca Polski olśnił gościa bogactwem kraju. Teoretycznie była to tylko pielgrzymka Otto III do grobu świętego Wojciecha. Jednakże przy okazji zamierzał także wprowadzić w życie swoje plany związane z Europą.
Obrady w Gnieźnie trwały kilka dni. W ciągu nich uzgodniono wiele ważnych dla Polski spraw. Cesarz potwierdził oficjalnie stworzenie arcybiskupstw w Gnieźnie oraz trzech biskupstw: w Kołobrzegu, Krakowie i Wrocławiu. Przy czym nadal pozostawało dawne biskupstwo w Poznaniu. Bolesław Chrobry zyskał prawo do mianowania biskupów. Sprawiło to, że organizacja kościelna w państwie była samodzielna, a Kościół Katolicki w Polsce stał się niezależny od Kościołów w innych państwach, głównie Rzeszy Niemieckiej. Podlegał tylko papieżowi. Na pierwszego arcybiskupa polskiego wybrano Radzima Gaudentego - brata św. Wojciecha. Zniesiono także trybut - daninę, którą władca Polski musiał płacić na rzecz cesarza Rzeszy. Składano ją w kruszcu lub w pieniądzach albo w naturze w postaci bydła. Mieszko płacił go głównie po to, by utrzymać przyjazne stosunki z Rzeszą. Chrobry, jak postanowiono na zjeździe nie musiał już spełnić tej powinności. Przede wszystkim jednak Otto III przedstawił Bolesławowi Chrobremu swój projekt zjednoczenia Europy. Chciał on podzielić Europę tylko na dwie części: Bizancjum i Zjednoczoną Europę, w skład której miała wchodzić Słowiańszczyzna (a na jej czele Bolesław Chrobry), Germania, Italia i Galia. Każdy z tych czterech regionów miał mieć odrębnego walce, jednak wszyscy władcy mieli prowadzić wspólną politykę, nie wywołując wojen.
Na pożegnanie Otto III przekazał Bolesławowi grot włóczni św. Maurycego, zawierający relikwie. Włócznia ta należała do oznak władzy cesarskiej, podobnie jak korona, jabłko i berło. Obecnie znajduje się ona w skarbcu katedralnym na Wawelu w Krakowie. Oprócz tego Otto podarował Bolesławowi także gwóźdź z Krzyża Pańskiego. Cesarz został pożegnany równie hucznie, jak miało to miejsce przy jego przyjeździe. Bolesław wraz ze wspaniałym orszakiem, odprowadził cesarza aż do Magdeburga.
Wojny polsko-niemieckie - 1002-1018
Piękne plany zjednoczenia Europy cesarza Rzeszy przekreśliła na zawsze jego śmierć. Otto zmarł na malarię w Italii w dwa lata po zjeździe gnieźnieńskim.
Następcą Otto III został cesarz Henryk II, który co raz dowodził swojej nieprzychylności Polsce. Gdy Chrobry dowiedział się o śmierci przyjaciela, chcąc wykorzystać wynikłe z tej przyczyny zamieszanie w rzeszy, zajął jeszcze w 1002 roku sąsiadujące ze Śląskiem ziemie Słowian połabskich, opanowane przez margrabiów niemieckich i podległe królowi niemieckiemu: Łużyce, Milsko (ziemię Milczan) i Miśnię. Henryk II uznał jednak ten zabór i nadał Bolesławowi Milsko i Łużyce jako lenno. Uroczystość ta miała miejsce w Merseburgu. Jednak gdy Chrobry opuszczał tereny państwa niemieckiego, został napadnięty. Ten drobny incydent zaważył o stosunkach polsko-niemieckich, które natychmiast uległy oziębieniu.
W 1003 roku Chrobry zajął także Czechy i Morawy, przywołany do Pragi przez Czechów, którzy mieli dość rządów okrutnego Bolesława III Rudego. W stosunku do niego Chrobry okazał się wyjątkowo niemiłosierny: ściągnął go do Krakowa, oślepił i uwięził, a sam stanął na czele państwa czeskiego. Wówczas Henryk II zażądał uznania zwierzchności niemieckiej nad Czechami i złożenia hołdu lennego, na co Chrobry nie wyraził zgody. Henryk II wyruszył do Czech, gdzie wykorzystał powstanie ludowe przeciwko Chrobremu, zmuszając go do wyjazdu z kraju. Konflikt doprowadził do wybuchu wojny polsko-niemieckiej. Henryk II zorganizował kilka wypraw wojennych na Polskę, z których pierwsza, w 1005 roku, dotarła aż pod Poznań. Działania wojenne toczyły się głównie na Śląsku, a linią obronną Bolesława stała się Odra. Bolesław starał się nie dopuścić do jawnych potyczek zbrojnych z dobrze uzbrojonym i wyćwiczonym przeciwnikiem, wolał utrudniać mu marsz i nękał przeróżnymi sposobami. Na przykład w lasach polskich łucznicy razili swoimi strzałami nieprzyjaciół. Grody mężnie broniły, aby wojska niemieckie nie dostały się przez Odrę. Szczególnie odznaczyła się obrona grodu Niemcza z 1017 roku. Bohaterska postawa i walka grodzian wzbudziła podziw nawet u przeciwników. Cesarz Henryk II doznał wielu niepowodzeń podczas tej wojny. Napotkał także opór ze strony panów niemieckich, co szczególnie wykorzystywał Chrobry, podsycając bunt przeciw władcy mając w jego obozach swoich ludzi. W rezultacie wojna skończyła się w 1018 roku pokojem w Budziszynie - głównym grodzie Milczan. Na jego mocy Bolesław zachował Milsko i Łużyce, cesarz zobowiązał się wspomóc władcę polskiego w przygotowywanej wyprawie na Kijów.
Wyprawa na Ruś - 1018
Zawarcie w Budziszynie pokoju z Rzeszą umożliwiło Chrobremu zorganizowanie wyprawy na Ruś Kijowską. Jednym z powodów wyprawy na Ruś były odrzucone zaręczyny. Bolesław mianowicie poprosił księcia Jarosława Mądrego o rękę jego siostry Przecławy. Gdy Jarosław odmówił, Chrobry zorganizował wyprawę wojenną. Z relacji Galla Anonima wynika, że po zdobyciu Kijowa zemścił się za upokorzenie porwaniem i gwałtem ruskiej księżniczki. Poza tym Włodzimierz Wielki, książę kijowski jeszcze za panowania Mieszka I zagarnął Grody Czerwieńskie (nazwa pochodzi od grodu Czerwień, który leżał nad rzeką Huczwą, na terenach dzisiejszej Lubelszczyzny) i Przemyśl. Powodem do tej wyprawy było przywrócenie na tron kijowski syna Włodzimierza Wielkiego, Świętopełka, który został wygnany przez Jarosława Mądrego, jednego z najwybitniejszych władców Rusi Kijowskiej. Krótko jednak Bolesław przebywał na tamtych ziemiach, gdyż ograbieni ze swoich bogactw mieszkańcy, szybko zwrócili się przeciw najeźdźcy, który międzyczasie na tron wniósł swojego zięcia, Świętopełka. Jednakże wkrótce (w 1019 roku) Książę Jarosław odzyskał władzę w Kijowie. W drodze powrotnej Chrobry przyłączył do Polski Grody Czerwieńskie i Przemyśl - wyprawa zakończyła się sukcesem. Do końca swojego panowania między utrzymywał pokój z Kijowem.
Koronacja Bolesław Chrobrego - 1025
Już podczas pobytu Otto III w 1000 roku, nałożył Chrobremu na głowę diadem cesarski. Już wówczas Bolesław Chrobry zaczął myśleć o swojej przyszłej koronacji na króla. Odwlekała się ona tylko ze względu na panujących w Niemczech. Po śmierci Otto III w 1002 roku na tron wstąpił Henryk II, nieprzyjazny Chrobremu, z którym przyszły król Polski stoczył szereg bitew w wojnie polsko-niemieckiej. Koronacja odbyła się dopiero na Wielkanoc 1025 roku w katedrze gnieźnieńskiej, gdyż wówczas stolicą państwa polskiego było właśnie Gniezno.
Koronacja królewska była ceremonią o charakterze zarówno państwowym, jak i kościelnym, ponieważ w trakcie arcybiskup namaszczał go olejkami świętymi. Następnie włożono mu na głowę koronę i podarowano inne insygnia władzy królewskiej: berło w kształcie ozdobnej, krótkiej laski, jabłko, czyli złotą kulę z krzyżem, oznaczającą glob ziemski, miecz Szczerbiec i świętą włócznię - dar Otto III. Dzięki takiemu charakterowi ceremonii władza w kraju w rozumieniu władców i poddanych stała się uświęcona, zesłana przez Boga.
Koronacja ta miała ogromne znaczenie nie tylko polityczne, ale także moralne. Świadczyła o całkowitej niezależności i jedności państwa polskiego, a władcę Polski przedstawiała odtąd jako boskiego pomazańca.
Podsumowanie rządów Bolesława Chrobrego
Bolesław I Chrobry zwany także Wielkim zmarł w kilka miesięcy po swojej koronacji, jeszcze w 1025 roku. Był pierwszym królem Polski i pierwszym królem z dynastii Piastów.
Prowadził bardzo aktywną politykę zagraniczną. Z jednej strony jego działania zbrojne zakańczały się sukcesami, z drugiej jednak powodowały straty w skarbie państwa, zmniejszenie się liczby wojsk, najazd na Polskę sprawiły, że wyniszczono wiele ziem. W trakcie wojen polsko-niemieckich odłączono od Polski Pomorze.
Bolesław odnosił także sukcesy. Uniezależnił kościół w Polsce od zwierzchnictwa cesarza niemieckiego, przekazując władze nad nim bezpośrednio Stolicy Apostolskiej. Pomyślnie zakończyły się jego wyprawy na Kijów, przez co mógł dołączyć do terenów polskich także Grody Czerwieńskie, Milsko i Łużyce. Rozwinęła się także rola grodów, które teraz miały charakter ośrodków administracyjnych, zapewniających realizację woli panującego oraz pełniły rolę wojskowo-obronne.
Zarówno jego koronacja, jak i częste najazdy na przygranicznych sąsiadów sprawiły, że Czechy, Niemcy i Rusini zaczęli atakować ziemie państwa polskiego nawet za czasów następców Bolesława Chrobrego.
|
 |
Dane personalne
Kazimierz Wielki był synem Władysława Łokietka i Jadwigi, córki Bolesława Pobożnego, księcia wielkopolskiego. Swój przydomek zawdzięcza licznym reformom wewnętrznym jak chociażby wzniesienie licznych obwarowań lub stworzenie pierwszej w dziejach państwa polskiego kodyfikacji prawnej w postaci statutów wiślickich i piotrkowskich. Miał on jednak wybuchowy charakter. Potrafił unieść się gniewem. Jednak był także władcą sprawiedliwym. Na taki sam wyrok mógł liczyć od niego i chłop, i rycerz. Lubił bardzo uczty, wiele swojego wolnego czasu poświęcał na polowania. Pozostawił po sobie cztery córki: Elżbietę (poślubiona z Karolem Robertem, królem Węgier), Annę, Jadwigę i Kunegundę. Został koronowany 25 kwietnia 1333 roku, po śmierci swojego ojca, w Krakowie (jak wiadomo zwyczaj ten zapoczątkował sam Władysław Łokietek). Był on ostatnim królem z dynastii piastowskiej. Po nim na tronie zasiadł Ludwik Węgierski z dynastii Andegaweńskiej.
Zjazdy w Wyszechradzie
Wstępując na tron Polski Kazimierz miał w sumie sprzymierzeńca w osobie Karola Roberta, władcy Węgier. To za jego pomocą doszło do tak zwanych zjazdów wyszechradzkich w latach 1335 i 1338. Na spotkaniach Kazimierz odkupił za dwadzieścia tysięcy kop groszy praskich od władcy Czech, Jana Luksemburskiego, zrzeczenie się praw do tronu polskiego (prawa takie rościł jeszcze przed koronacją Łokietka, na mocy dziedziczności tronu w Czechach po Przemyślidach), sam zaś chwilowo uznał władzę Luksemburskiego nad księstwami śląskimi. Zgromadzenie takiej wielkiej kwoty było trudne dla władcy, jednakże dało to w początkach jego panowania umiarkowany spokój.
Walki o Śląsk
Jednakże sprawa Śląska nie została do końca wyjaśniona. Wojna rozpoczęła się w 1345 roku. Kazimierz zagwarantował sobie sojusz z księciem śląskim, Bolkiem z jaworsko-świdnickiego. Przebieg działań wojennych jednak okazał się niekorzystny dla strony polskiej i rozpoczęto mediacje pokojowe. W 1348 roku w Namysłowie doszło do podpisania pokoju między Czechami a Polską. Król polski zobowiązał się do wycofania z wojny bez korzyści terytorialnych, biskupstwo wrocławskie pozostało pod zwierzchnictwem arcybiskupa gnieźnieńskiego. Ówczesny król czeski, Karol IV Luksemburski, formalnie przyłączył Śląsk do Korony Czeskiej dopiero na mocy porozumienia w Pradze w 1356 roku.
Podbój Rusi Halickiej
Ruś Halicka, tak zwana Ruś Czerwona, to tereny bogate, położone na ważnym szlaku handlowym biegnącym od brzegów Morza Czarnego i docierającym do dużych miast portowych nad Bałtykiem. Wyprawy na te tereny były szczególnie bardzo pożądane przez rycerstwo, które mogło uzyskać znaczne łupy. Walki o Ruś były trudne i długie. Rozpoczęły się w 1340 roku, kiedy to umarł książę Rusi Halicko-Włodzimierskiej, Bolesław Jerzy. Jeszcze w 1338 roku nie mając potomstwa i szukając pomocy przeciwko opozycji bojarskiej, zawarł układ z Kazimierzem Wielkim. Po jego śmierci to właśnie on miał stać się panem na Rusi. Po śmierci Bolesława, Kazimierz zbrojnie najechał na te tereny, rozprawiając się z częścią miejscowych bojarów oraz z Tatrami i Litwinami. Konflikt trwał do 1366 roku. W wyniku wojny Ruś Halicko-Włodzimierska znalazła się pod panowaniem Korony Polskiej.
Pretensje do Rusi wysuwali także Węgrzy. Nie chcąc popsuć kontaktów z Węgrami, podpisano w 1350 roku porozumienie, na mocy którego Karol Robert zrzekł się pretensji do Rusi, w zamian za co w przypadku przejęcia przez Andegawenów tronu polskiego Ruś miała pozostać przy Polsce, jednakże jeżeli tron pozostanie przy Piastach, to Węgrzy mogli odkupić Ruś za sto tysięcy florenów. Według wcześniejszych umów dynastycznych - w przypadku wygaśnięcia męskiej linii Piastów, tron Polski miał być oddany ówczesnemu władcy Węgier. Jak to ukaże nam historia będzie nim Ludwik, syn córki Kazimierza, Elżbiety.
Problem krzyżacki za panowania Kazimierza Wielkiego
Wybrana polska pod Płowcami w 1331 roku nie zmieniła jednak ogólnej porażki wojsk polskich w walce z Krzyżakami. W 1332 roku zagarnęli oni Kujawy na stałe. Kazimierz Wielki chciał zakończyć raz na zawsze trwający konflikt, ale chciał to uczynić na drodze pokojowej. Na zjeździe w Wyszechradzie Krzyżacy zobowiązali się do oddania Kujaw i ziemi dobrzyńskiej, jednakże dwa lata później oddali Polsce jedynie Kujawy inowrocławskie. Wobec czego Kazimierz zwrócił się o pomoc do sądu papieskiego. Proces polsko-krzyżacki odbył się w 1339 roku w Warszawie. Sędziami był legat papieski Galhard de Calceribus oraz Piotr, syn Gerwazego. Krzyżacy mieli zwrócić całe Pomorze Gdańskie, Kujawy, ziemię chełmińską i dobrzyńską oraz zapłacić znaczne odszkodowanie i pokryć koszty procesu. Był to wielki sukces dyplomatyczny Kazimierza, jednakże Krzyżacy ani myśleli zastosować się do tego wyroku. Wobec wyprawy Kazimierza na Ruś Halicką, zdecydował się on podpisać pokój kompromisowy. W 1343 roku w Kaliszu został podpisany tak zwany "pokój wieczysty". Polska odzyskała Kujawy i ziemię dobrzyńską, natomiast Pomorze Gdańskie wraz z ziemią chełmińską pozostały w rękach Krzyżaków jako "wieczysta jałmużna króla polskiego" - Kazimierz zachował formalny tytuł pana na Pomorzu, co w późniejszych latach dało pretekst jego następcom do prób odzyskania tych ziem. Pokój, co zaskakujące, okazał się bardzo trwały - przez ponad sześćdziesiąt lat nie dochodziło do żadnych konfliktów zbrojnych pomiędzy Królestwem Polskim a Zakonem.
Reformy wewnętrzne
Jak mówi pewnie każdemu bardzo dobrze znane powiedzenie, że Kazimierz Wielki "został Polskę drewnianą, a zostawił murowaną". Naturalnie w tym jest dużo za dużo przesady, chociaż faktem jest, że za czasów jego panowania liczne grody zostały zamienione w ufortyfikowane twierdze, powstało ponad 50 wzniesień tego typu w kraju. Król zdawał sobie sprawę z tego, że umocnienia z ziemi i drewna są słabe i nieskuteczne, aby dobrze obronić się przed wrogiem. Miasta z kolei otaczano murami obronnymi (uczyniona tak w 27 miastach).
W czasach Kazimierza państwo przeżywało istny rozkwit gospodarczy. Miasta otrzymywały od niego liczne przywileje. Popierał lokacje i akcje kolonizacyjne. To właśnie wówczas do naszego kraju przybyli tak znienawidzeni w Europie Zachodniej Żydzi. Żydzi podlegali bezpośrednio pod króla polskiego jako tak zwani "słudzy skarbu" - zagwarantowano im nietykalność osobistą, swobodę wyznania oraz oddzielne sądownictwo. Podatki przez nich płacone stanowiły znaczną część dochodów państwa. Bogaci bankierzy żydowscy wspomagali często w niedostatku skarbiec królewski. Żydzi nie posiadali własnej ziemi. Żyli jedynie w miastach, trudniąc się handlem, rzemiosłem oraz lichwą, czyli pożyczaniem pieniędzy na procent. Spowodowało to niechęć do nich Kościoła, który surowo sprzeciwiał się uprawianiu lichwy.
Kazimierz przeprowadził także reformę monetarną według zasady "jedna moneta w jednym królestwie" - był nią srebrny grosz. Król powołał także do życia pieniężny skarb państwowy, po raz pierwszy w dziejach państwa polskiego. Podstawą jego były dochody z prywatnych majątków monarchy, podatków gruntowych, ceł i górnictwa solnego. Trybunał rewindykacyjne odbierały szlachcie i duchowieństwu bezprawnie zagarnięte ziemie, zniesiono podatek poradlny, na miejsce którego wprowadzono coroczny, stały podatek w dobrach świeckich i duchownych. Kazimierz wstrzymał także wysyłanie do Awinionu (od 1309 roku trwała tak zwana niewola awiniońska, papieże bojąc się zamachów ze strony władców Francji zamknęli się w siedzibie w Awinionie) dziesięciny oraz świętopietrza, czym zwiększył dochody w swoim skarbcu.
Zaszły także zmiany w urzędach państwowych. Wzmocniono znacznie urząd starosty, którego wybierał sam król i to w jego imieniu sprawowali oni władzę w ziemiach i województwach. Ograniczył za to kompetencje urzędników dzielnicowych. Powołał radę Królewską, która miała charakter ponaddzielnicowy. W jej skład wchodzili: kanclerz, podkanclerz, podskarbi, dostojni kościelni oraz inne osoby specjalnie wyznaczone przez króla.
Zreformowano również prawo. Częściowo je zunifikowano: powstały osobne prawa dla Wielkopolski - "statut piotrkowski" i osobne dla Małopolski - "statut wiślicki". Poza tym w 1356 roku na Wawelu król ustanowił Sąd Najwyższy Prawa Niemieckiego na Zamku Królewskim. Była to najważniejsza instytucja sądownicza dla miast polskich lokowanych na popularnym prawie niemieckim.
Pierwsza uczelnia
Niektórzy historycy twierdzą, że w Polsce za czasów właśnie tego Piasta nastąpił swoisty "renesans kazimierzowski", który wprowadził kraj we właściwe odrodzenie. Dokonano wówczas przebudowy Wawelu, król oraz liczni możnowładcy stawali się coraz częściej mecenatami sztuki. 12 maja 1364 roku król wydał akt fundacji uniwersytetu w Krakowie, zwany Akademią Krakowską. Zresztą Kraków stał się zaraz po Pradze najważniejszym ośrodkiem uniwersyteckim w Europie Środkowej. W nowo powstałej akademii utworzono wydziały prawa (5 katedr rzymskiego i 3 kanonicznego), medycyny (2 katedry) oraz sztuk wyzwolonych (1 katedra). Działalność Akademii Krakowskiej nastawiona była na konkretne cele. Opuszczając ją mieli ludzie dobrze wykształceni, pełniący później funkcje urzędników, tak potrzebnych w rozwijającym się państwie. Scholarzy (uczniowie) mieli szeroki zakres praw, wybierali rektora i składali mu przysięgę wierności. Profesorów opłacał skarb państwa.
Niestety, zubożenie państwa polskiego, choroby, a w końcu i śmierć króla spowodowały zamknięcie uczelni. Jej restauracja nastąpiła dopiero w 1400 roku za sprawą żony Jagiełły, Jadwigi, która oddala na ten cel swoją cenną biżuterię. Dlatego też później akademię zaczęto nazywać Uniwersytetem Jagiellońskim (od 1817 roku).
Korona Królestwa Polskiego
O państwie Kazimierza Wielkiego nie mówi się już państwo patrymonialne, ale monarchia stanowa. Wykształciły się już wówczas wyraźnie trzy główne stany: duchowieństwo, rycerstwo (z czasem zamieni się w szlachtę) i chłopi. Każdy ze stanów posiadał swoje własne prawa i przywileje. Najwięcej z nich miał stan duchowny. Stany miały także osobne sadownictwo. Poza duchowieństwem stany miały charakter zamknięty. Członkiem określonego stanu stawał się człowiek w dniu narodzin i przebywał w nim aż do dnia śmierci, naturalnie poza drobnymi wyjątkami.
Po podziale dzielnicowym na państwo polskie zaczęto mówić Korona Królestwa Polskiego (z łac. Corona Regni Poloniae) - na trwałe ten termin ugruntował się za czasów Kazimierza Wielkiego. Chodziło o to, że ziemie polskie stanowią jedność i żaden władca nie mógł ich podzielić. Miało to zabezpieczyć nasz kraj przed kolejnymi podziałami dzielnicowymi. Stanowiło to także odebranie władcy tytułu "ojca narodu" - stał teraz na jego czele, ale ziemię, nad którą władzę sprawował nie była już jego własnością.
Inne sprawy polityki zagranicznej
Kazimierz marzył także o odzyskaniu ziem dawnej Polski, których nie udało się dołączyć do Polski jego ojcu, Władysławowi. W 1351 roku zajął zbrojnie część Mazowsza (płocką). Wymusił na Karolu IV, władcy Czech, zrzeczenie się praw lennych do reszty ziem mazowieckich. Przyłączył przez to całe Mazowsze do Polski.
W 1350 roku zawarł Kazimierz przymierze z Danią. W 1364 roku przyłączył do państwa Drahim i Czaplinek. Rok później zhołdował rycerzy niemieckich von Osten na Santoku i Drezdenku. Były to celowe i świadome działania wymierzone pośrednio w Brandenburczyków i Krzyżaków.
Oznaką potęgi państwa polskiego był urządzony w Krakowie w 1364 roku kongres krakowski ze słynną ucztą u Wierzynka, która wieńczyła zjazd.
O państwie Kazimierza Wielkiego można także wiele dowiedzieć się z kronik Janka z Czarnkowa, który spisywał je przebywając na dworze monarchy.
|
|
|